Ten Mercedes „Kaczka” ewidentnie miał już dosyć – ITD spotkało go na trasie z kompletnie pękniętą ramą

mercedes_kaczka_pekniety

Zdjęcie mówi tutaj same za siebie – ten Mercedes-Benz 308D ewidentnie ma już dosyć swojego pracowitego życia. A jakby tego było mało, jego kierowca nie miał dokumentów, uruchamiał samochód przy pomocy śrubokręta, a do tego nie dysponował ważnym przeglądem technicznym. O wszystkim opowiada zaś ten komunikat GITD:

3 marca na drodze krajowej nr 1 w Częstochowie śląscy inspektorzy zatrzymali pojazd ciężarowy o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 t. W trakcie kontroli okazało się, że samochód jest w fatalnym stanie technicznym. Kierowca uruchamiał jego mechanizmy za pomocą śrubokręta i innych narzędzi, wewnątrz kabiny wystawały przewody elektryczne. Pojazd był też skorodowany w stopniu nie pozwalającym na jego dalsze używanie. Na skutek korozji doszło w nim między innymi do złamania ramy. 

Kierowca nie posiadał przy sobie prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego ani ubezpieczenia, ale w trakcie kontroli dokumenty pojazdu zostały mu dostarczone. Okazało się, że ważność badań technicznych samochodu upłynęła w czerwcu ubiegłego roku. Inspektorzy potwierdzili, że kierowca posiada uprawnienia do kierowania, a jego prawo jazdy nie zostało mu zatrzymane ani nie cofnięto mu uprawnień. Kierowca został ukarany mandatem karnym za brak wymaganych dokumentów oraz za używanie pojazdu w tak fatalnym stanie technicznym. Pojazd z zakazem dalszego poruszania się został usunięty z drogi.