Holenderska fabryka w Zwolle dostarcza większość ciężarówek marki Scania na europejski rynek. Problem jednak w tym, że zakład regularnie paraliżowany jest przez strajki. Ostatnia taka akcja miała miejsce w miniony piątek i niestety nie był to pierwszy strajk zorganizowany w tym roku.
Jak wyjaśnia zarząd fabryki, jeden dzień strajku oznacza około 100 ciężarówek, które nie zostaną wyprodukowane na czas. Przy maksymalnie 170 ciężarówkach dziennej zdolności produkcyjnej, to naprawdę sporo.
Dlatego też, jak podają lokalne media, Scania rozgląda się za rozwiązaniem zastępczym. W obliczu problemów w Holandii, dodatkowa część produkcji miałaby zostać przeniesiona do Francji, do fabryki w Angers. Zarząd marki ma już podobno badać możliwości zorganizowania tego procesu.
Obecnie fabryka w Angers wytwarza ciężarówki dla klientów z Wielkiej Brytanii oraz z krajów otaczających Morze Śródziemne. Jeśli jednak problemy w Zwolle się utrzymają, francuska produkcja mogłaby zostać zwiększona nawet dwukrotnie. Wówczas ciężarówki z Angers trafiłyby także na zupełnie inne rynki.