Nie ma komunikatów o kontrolach, choć jeden kierowca wpadł na cofaniu na A4

Gdy Polska zdecydowała się na zamknięcie granic, ucichły nawet komunikaty Inspekcji Transportu Drogowego. Od piątku nie pojawiły się żadne doniesienia o typowej, drogowej kontroli. Najwyraźniej ITD skupia się na problemach związanych z koronawirusem.

Choć był też pewien kierowca, który zdołał przyciągnąć do siebie uwagę inspektorów. Wpadł on tuż przy granicy w Jędrzychowicach, gdzie próbował cofać na autostradzie. Robił to na łuku drogi, a obok odbywał się normalny autostradowy ruch. Trzeba bowiem zaznaczyć, że wszystko działo się na jezdni w kierunku zachodnim.

Niebezpieczny manewr został zauważony przez inspektorów, którzy pomagali przy kontrolach na granicy. Przejechali oni więc na przeciwległą jezdnię, by natomiast zatrzymać ciężarówkę. Dalsze cofanie zostało zabronione, a kierujący otrzymał mandat. Miał się przy tym tłumaczyć, że cofał, gdyż przegapił właściwy zjazd.

Co też ciekawe, krótko później przy inspektorach zatrzymała się inna ciężarówka. Jej kierowca miał podziękować za podjętą reakcję i powstrzymanie zagrożenia na autostradzie. Stwierdził też, że cofający otrzymał liczne ostrzeżenia przez CB radio, a w momencie zatrzymania miał już za sobą około 2 kilometry „na wstecznym”.

Fragment komunikatu WITD Wrocław:

W niedzielę 15.03.2020 r. inspektorzy z oddziału w Legnicy pełnili służbę na tymczasowym przejściu granicznym na A4 w Jędrzychowicach, w kierunku wjazdu na teren RP. W czasie, kiedy wszystkie zaangażowane służby, narażając swoje zdrowie i życie prowadziły czynności, które mają spowolnić rozprzestrzenianie się koronawirusa na terenie kraju, po przeciwnej stronie autostrady A4, kierowca 40 tonowego zestawu mimo zakazu i zdrowemu rozsądkowi, cofał do najbliższego zjazdu, bo jak wyjaśniał, pominął ten właściwy.

Dzięki interwencji ITD nie doszło do tragedii. Po stronie zaobserwowanego incydentu, na A4 samochodowy osobowe przemieszczały się z prędkością ponad 100 km/h. Kierowca cofający ciężarówką z naczepą do zajadu miał jeszcze do pokonania ponad 500 metrów, przy ograniczonej widoczności na łuku drogi.

Zatrzymany kierowca  za popełnione wykroczenie otrzymał mandat karny i polecenie kontynuowania jazdy zgodnie z przepisami. Po zakończonej interwencji zatrzymał się kierowca innej ciężarówki stojący od paru godzin na wjazd do Polski. Podziękował za podjęte działania, poinformował, że zatrzymany kierowca cofał od samej granicy, prawie dwa kilometry. Inni kierowcy ostrzegli go na radio CB, że może doprowadzić do tragedii, jednak nic sobie z tego nie robił.