Najechanie i pożar na trasie przez Brennero – bardzo trudna akcja strażaków

To zdarzenie miało miejsce na jednej z najbardziej newralgicznych i najtrudniej dostępnych autostrad w Europie. Gdy więc obie uszkodzone ciężarówki stanęły w płomieniach, włącznie z pełnym ładunkiem oleju palmowego, służby ratunkowe stanęły przed naprawdę trudnym zadaniem.

Powyższy opis dotyczy wtorkowego wypadku na austriackiej autostradzie A13, między granicą w Brennero a Insbruckiem. Około godziny 9.45, na końcu kolejki do punktu poboru opłat, najechały tam na siebie dwa zestawy: MAN TGX z kurtynową naczepą oraz Volvo FH ciągnące spożywczą cysternę.

Na szczęście nie doszło tutaj do typowego, centralnego uderzenia. Zamiast tego wypadek miał formę bardzo silnego otarcia bokami, co uchroniło kabiny przed zmiażdżeniem, ale skutkowało rozerwaniem zbiornika paliwa i uszkodzeniem cysterny ze wspomnianym ładunkiem 20 tys. litrów oleju palmowego. Stąd też pożar, który wybuchł natychmiast po uderzeniu.

Obu kierowcom udało się w porę opuścić wraki przed rozprzestrzenieniem ognia. Lekko ranny został tylko jeden z nich, wskazywany przy okazji jako sprawca zdarzenia. To 64-letni kierowca z Włoch, który zbyt późno zauważył kolejkę do bramek i nie wyhamował przed poprzedzającym zestawem. Mężczyzna ten został przetransportowany do szpitala w Innsbrucku.

Tymczasem na dołączonych zdjęciach możecie zobaczyć jak wyglądała akcja gaśnicza. Konieczne było wykorzystanie kilku wozów z wysokociśnieniowymi systemami (tzw. „szybkim natarciem”), co w trudnych warunkach autostrady przez Brennero wymagało kompletnego zamknięcia ruchu. Przejazd w kierunku południowym przywrócono dopiero po dwóch godzinach, a kierowcy jadący na północ czekali o godzinę dłużej.

Zdjęcia opublikowała straż pożarna z Matrei am Brenner.