Pamiętacie jak w pewnych regionach Belgii zaczęło kończyć się paliwo, w związku z protestami przewoźników przeciwko systemowi Viapass? No to teraz mamy powtórkę z rozrywki, w wykonaniu francuskich kierowców ciężarówek, protestujących przeciwko planowanych zmianach w systemie opłacania nadgodzin.
Jak podała Internetowa Agencja Radiowa, na wybranych stacjach w Normandii zaczyna już brakować paliwa, a wszystko związane jest z trudnościami w transporcie. Tym natomiast trudno się dziwić, skoro dojazdy do centrów dystrybucji paliwa, a także do petrochemii, już od kilku dni blokowane są przez protestujących transportowców. Choć z drugiej strony rząd uspokaja, że w całym kraju paliwa nie zabraknie, a zapasy są naprawdę pokaźne.
