Aktualizacja: sprawa została wyjaśniona i przyczyną śmierci okazało się przygniecienie przez ciężarówkę w czasie wymiany koła. Ciągnik najprawdopodobniej zsunął się z lewarka.
Tydzień temu, w czwartek około godziny 9, niderlandzkie media poinformowały o znalezieniu martwego kierowcy ciężarówki. Ciało leżało na parkingu Zandvliet przy autostradzie A4, tuż przy polskim ciągniku siodłowym z naczepą. Nieoficjalnie udało mi się też dowiedzieć, że zmarły to Polak ze Strzelina w województwie dolnośląskim, pracujący za kierownicą już od trzech dekad.
Tuż po zdarzeniu pojawiły się bardzo ogólne informacje. Policja nie stwierdziła żadnych śladów, które wskazywałyby na śmierć w wyniku działania osoby trzeciej. Zamiast tego funkcjonariusze stwierdzili śmierć w następstwie „nieszczęśliwego wypadku”. Co jednak konkretnie oznaczało to stwierdzenie i jaki wypadek mógł wydarzyć się przed ciężarówką? To niestety pytanie, na które podobno nadal nie ma odpowiedzi. Być może ktoś z Was widział więc to zdarzenie i może naprowadzić na jego okoliczności?
Zdjęcie z miejsca, w którym stała ciężarówka:
Dode man langs A4 bij Ossendrecht overleden door noodlottig ongeval – https://t.co/Lpic3AXvN8 pic.twitter.com/9GThx3JM1f
— Woensdrechtse Bode (@WSDBode) July 17, 2020