Kurierska zabudowa obwinięta pasem do ładunku, czyli o bardzo trudnym życiu „solówek” w Polsce

ciezarowka_z_rama_spieta_pasem_gitd_1

Że wykonywanie typowo kurierskich zadań potrafi wykończyć każdy samochód to prawda powszechnie znana. Do tego trzeba połączyć to z naprawdę marnymi stawkami oraz dziurawymi drogami i efekt mamy taki, jak każdy widzi – lekkie ciężarówki jeżdżące po polskich drogach są często w naprawdę „trudnym” stanie, ostatkami sił wykonując swoje codzienne zadania. Przykład można zobaczyć poniżej, w komunikacie opublikowanym przez GITD, prezentującym zabudowę, która najwyraźniej popękała na rogach.

W dniu 12 sierpnia inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Gorzowie Wlkp. nieopodal miejscowości Nowiny Wielkie na drodze wojewódzkiej nr 132 zatrzymali do rutynowej kontroli pojazd ciężarowy, którym polski przedsiębiorca wykonywał krajowy przewóz drogowy rzeczy. W toku kontroli okazało się, iż rama zabudowy pojazdu jest w wielu miejscach skorodowana i popękana. Pomimo widocznych wielokrotnych prób spawania elementów, konstrukcja nie nadawała się do bezpiecznego użytku, a w celu jej wzmocnienia umożliwiającego eksploatację, przedsiębiorca spiął zabudowę pasem służącym do mocowania ładunku. Inspektorzy zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu, zakazując jednocześnie kierowcy dalszego użytkowania pojazdu.

ciezarowka_z_rama_spieta_pasem_gitd_2 ciezarowka_z_rama_spieta_pasem_gitd_3