Konwój z pomocą humanitarną wjechał do Calais – nie obyło się bez przemocy i niszczenia pojazdów

port calais

Pod koniec ubiegłego tygodnia do Calais udała się grupa kilkudziesięciu ciężarówek i samochodów dostawczych, a nawet aut osobowych z pomocą humanitarną dla nielegalnych imigrantów. Do prowizorycznego obozu funkcjonującego nieopodal portu wieziono przede wszystkim żywność, która została zorganizowana przez Belgów przy pomocy spontanicznej, facebookowej akcji.

Organizatorzy belgijskiej pomocy zamierzali rozdawać żywność w kontrolowany, sprawiedliwy sposób. Udało się to jednak zrealizować tylko częściowo – w kilku przypadkach imigranci zaczęli walczyć między sobą o rozdawane dary, wdzierali się do samochodów, w kilku pojazdów na przykład stłuczono lusterka, a z jednej z ciężarówek wyniesiono nawet drewniane elementy wnętrza ładowni. Nie brakowało też sytuacji, w której kierowca bronił się przed szturmującymi samochód imigrantami przy pomocy łomu.

Wszystko to nie zmienia faktu, że dalsze akcje tego typu są już zapowiadane. Zdaniem organizatorów, wydarzenia opisane powyżej problemy były dla nich wyłącznie lekcją na przyszłość, wskazującą na błędy w przygotowaniu operacji.