A jednak popękane tarcze hamulcowe na dobre wróciły do komunikatów ITD. Po przypadku opisywanym kilka dni temu przez WITD Wrocław (TUTAJ), szybko pojawił się bowiem kolejny tego typu przypadek, zdiagnozowany przez WITD Gdańsk. A o wszystkim przeczytacie poniżej:
W dniu 29.01.2016r. w Gdańsku inspektorzy z WITD w Gdańsku zatrzymali do kontroli pojazd członowy należący do polskiego przewoźnika. W tym dniu kierujący pojazdem wykonywał międzynarodowy transport drogowy po rozładunku rzeczy w Holandii. W wyniku przeprowadzonej kontroli stwierdzono, że kierowca w celu ukrycia wydłużonego czasu prowadzenia pojazdu używa karty innego kierowcy. Inspektorzy przeprowadzili analizę danych z tachografu cyfrowego i stwierdzili, że w dniu kontroli kierowca prowadził pojazd bez karty kierowcy od godziny 3:56 do godziny 9:26.
Po przeanalizowaniu zapisów z obu kart kierowców oraz danych z tachografu cyfrowego stwierdzono również: przekroczenie maksymalnego czasu jazdy dziennej o blisko 6 godzin, skrócenie dziennego czasu odpoczynku o 7 godzin, przekroczenie maksymalnego czasu prowadzenia pojazdu o 1 godzinę. Inspektorzy sprawdzili stan techniczny pojazdu i stwierdzili, że tarcze hamulcowe na jednej z osi ciągnika siodłowego są popękane. Kierowcę ukarano mandatem karnym w wysokości 2 tys. zł. nakazano mu odbiór odpoczynku dziennego, zatrzymano dowód rejestracyjny ciągnika siodłowego oraz kartę kierowcy do tachografu. Wobec przedsiębiorcy wszczęto postępowanie administracyjne zagrożone karą w kwocie 10.000 złotych.
