Imigranci weszli w Calais do ciężarówki przewożącej niedźwiedzia – zwierzę nawet ich nie wystraszyło

Pozornie to była noc jak co dzień – przeskoczyli przez barierkę, podeszli do ciężarówki, otworzyli drzwi zabudowy i już chcieli wchodzić środka, kiedy nagle zobaczyli… niedźwiedzia. To nie żart – w naczepie stała klatka z niedźwiedziem polarnym, który ewidentnie nie wyglądał na zadowolonego z wizyty imigrantów…

Czyżby jakiś przewoźnik znalazł idealny sposób na chronienie swoich naczep przed niechcianymi pasażerami? Nic bardziej mylnego, bo nie był to ani sposób na ochronę, ani tym bardziej sposób skuteczny. Imigranci nie wystraszyli się bowiem niedźwiedzia i cała czwórka postanowiła wejść do środka, spędzając tam około 10 minut. Tymczasem sam niedźwiedź był po prostu w podróży, jadąc z moskiewskiego zoo do swojego nowego domu, Yorkshire Wildlife Park w brytyjskim mieście Doncaster.

Imigrantów wyciągnęli dopiero francuscy policjanci, którym ktoś zgłosił całe zdarzenie. Teraz będą mieli co opowiadać kolegom, wszak można się oczywiście domyślać, że puszczono ich wolno. Całą sytuację można oglądać na poniższym filmie, który z jakiegoś dziwnego powodu wkleja mi się w strasznie dziwnym rozmiarze, a ja naprawdę nic nie mogę na to poradzić. Zalecam więc skorzystanie z opcji pełnoekranowej 😉