Wiele wskazuje na to, że Holandia, Luksemburg, Szwecja oraz Dania wprowadzą w najbliższych latach elektroniczne systemy opłat drogowych. Dlaczego? Wszystko przez zaprezentowany przez Komisję Europejską „pakiet drogowy”, odwołujący się nie tylko do tachografów i płac minimalnych, ale także do kwestii opłat.
Zgodnie z „pakietem drogowym”, do 2023 roku Europa ma być objęta opłatami elektronicznymi, zależnymi od ilości przejechanych kilometrów i przewidującymi preferencyjne stawki dla pojazdów bardziej ekologicznych. Tym samym do przeszłości będzie musiała odejść Eurowinieta, stosowana dzisiaj właśnie w Holandii, Luksemburgu, Szwecji oraz Danii. Co to natomiast oznacza w praktyce? Albo przejazd przez te kraje stanie się darmowy, albo wprowadzone zostaną tam opłaty nowego typu, zapewne znacznie droższe niż Eurowiniety.
Komisja Europejska zapowiada przy okazji, że w międzyczasie uporządkuje kwestię rozliczania opłat w różnych krajach. Tym samym mają pojawić się rozwiązania, które pozwolą na płacenie w całej Unii Europejskiej jednym urządzeniem, korzystając przy tym z jednego rachunku. Choć to zapowiada się już od lat…
Więcej o pakiecie drogowym przeczytacie poniżej:
„Pakiet drogowy” rozwścieczył i Zachód, i Polaków…