Francuscy celnicy rozpoczęli protest na nowo – ciężarówki stoją na A16, nie ma dojazdu do portów

W nawiązaniu do tekstu:

Brexit przesunięty na 31 października 2019 – dodatkowe pół roku na przygotowania i protesty

Ledwie ogłoszono nowy, planowany termin Brexitu, a francuscy celnicy już przywrócili swój przedbrexitowy protest. Wiele osób można uznać to za zaskoczenie, wszak do nowego terminu wyjścia z Unii Europejskiej pozostało aż sześć miesięcy.

Jak podaje organizacja „Febetra”, dojazd do portów w Calais i Dunkierce został już skutecznie zablokowany. Celnicy opóźniają przejazd samochodów ciężarowych, a na autostradzie A16 pojawiły się pierwsze prowizoryczne parkingi.

Dotychczasowa seria protestów skończyła się pod koniec marca, gdy Wielka Brytanii w ostatniej chwili przesunęła Brexit na bliżej nieznany termin. Teraz jednak nowy termin jest już ustalony i celnicy najwyraźniej postanowili wrócić do walki o swoje.

Konkretnie chodzi tutaj o wzmocnienie kadrowe, a także wyraźne podwyżki. Francuzi domagają się tego właśnie w związku z Brexitem, przewidując po nim mnóstwo dodatkowej pracy. Do kiedy natomiast potrwają protesty? Tego na razie nie wiadomo.

Przypomnę, że protesty z marca były prowadzone w dniach od poniedziałku do piątku, codziennie do godziny 22. Powyższe zdjęcie przedstawia oczekiwanie w czasie jednej z takich akcji.