Na zdjęciu: Volvo FH Electric z Skaraslättens Transport
Tak jak elektryczne samochody osobowe dopuszczono do ruchu po „buspasach”, tak elektryczne ciężarówki uzyskały prawo do omijania kolejek przy załadunkach. Z takim pomysłem wyszli Szwedzi, wdrażając go w porcie w Göteborgu.
Jak wiadomo, przeciągające się kolejki do pobrania lub zdania kontenerów to jeden z głównych problemów, jakie dotykają przewoźników w tej branży. Władze portu w Göteborgu doszły więc do wniosku, że poprzez prawo do omijania tych kolejek mogą zachęcić firmy do szybszej przesiadki na pojazdy elektryczne. To natomiast ułatwi spełnienie bardzo ambitnych, ekologicznych założeń, w ramach których port w Göteborgu chce całkowicie zaprzestać emitowania gazów cieplarnianych.
Powyższy plan został już wdrożony na terminalu kontenerowym APM. Przy bramie numer 4 wydzielono tam specjalny, priorytetowy pas ruchu, z którego mogą korzystać wyłącznie ciężarówki elektryczne. Co więcej, od razu znalazły się też firmy transportowe, które zamierzają z takiej opcji korzystać. DFDS już zapowiedziało wysyłanie do terminalu 20 elektrycznych ciągników siodłowych, które zostaną odebrane w najbliższych dniach, a Skaraslättens Transport, czyli największy przewoźnik kontenerów w Szwecji, przygotował w tym celu trzy elektryczne ciągniki.
Oczywiście pozostaje pytanie, jak długo powyższy system będzie mógł się utrzymać, nie doprowadzając przy tym do paraliżu ruchu. Jak na razie nie podano w tym zakresie żadnych konkretnych ram czasowych.
