W świecie transportu doszło do symbolicznej zmiany. Od 1 lipca egzamin na prawo jazdy można oficjalnie zdawać także na samochodzie ciężarowym pozbawionym lusterek.
Na egzaminy z mercedesowskim systemem MirrorCam zgodziły się władze Niderlandów. Wcześniej nowe Actrosy występowały tam już jako pojazdy szkoleniowe, używane w kursach na prawo jazdy lub kwalifikację zawodową. Gdy jednak ktoś chciał zdać na takiej ciężarówce egzamin, przed 1 lipca musiał zamontować na tę okoliczność lusterka.
Poniżej: egzamin sprzed 1 lipca, z kamerami i lusterkami:
Teraz takiej potrzeby już nie będzie i bez lusterek pojedziemy także w czasie egzaminu. Czy słusznie? Część osób krytykuje ten pomysł, jako że aktywne kamery mogą ułatwiać cofanie, zawsze pokazując tylny, prawy narożnik zestawu. Z drugiej strony, niderlandzkie szkoły twierdzą, że to doskonały sposób na zapoznanie nowych kierowców z najnowszymi technologiami.
A przy okazji przypomnę, że już wkrótce jazda bez lusterek ma być możliwa także w pojazdach innych marek. Jesienią boczne kamery wprowadzi DAF, jako opcję dla modeli CF oraz XF. W Niemczech widziano też testową ciężarówkę marki MAN, poruszającą się właśnie z bocznymi kamerami.