Dwa polskie gabaryty w Norwegii bez zezwolenia – 120 tys. zł kary, a do tego tydzień stania na parkingu

norwegia_polskie_gabaryty_bez_zezwolenia

271 tys. koron, czyli dobre 120 tys. złotych kary spotkało toruńskiego przewoźnika, który wysłał do Norwegii dwa transporty ponadnormatywne. Były to ciągniki siodłowe wiozące na niskopodwoziowych naczepach metalowe zbiorniki, zdaniem „Transport Magasinet” osiągając wraz z nimi po 76 ton masy całkowitej. Cały problem polegał zaś na tym, że kierowcy nie dysponowali norweskimi zezwoleniami na przejazd zbyt ciężkich pojazdów, w tej sytuacji uchodząc za zestawy po prostu przeładowane.

Wraz z nałożeniem kary, Norwegowie tradycyjnie sięgnęli po blokady na koła, unieruchamiając obie ciężarówki do momentu opłacenia kary. I tutaj pojawia się ciekawostka – choć o zatrzymaniu polskich zestawów poinformowano już 25 maja, 1 czerwca zarówno Scania, jak i DAF nadal stały na parkingu. Ich zdjęcia, pokazujące także zblokowane koła, norweski „Transport Magasinet” opublikował TUTAJ.

Poniżej dołączam post norweskich służb kontrolnych: