Aktualizacja: przez kolejne 2 godziny Rafał przejechał 6 kilometrów.
„Pozdrowienia z kolejki” otrzymałem kilka minut temu od Czytelnika Rafała, który próbuje przedostać się z Wielkiej Brytanii do Francji i ma przez szybę taki widok, jak powyżej.
Aktualnie żeby wydostać się z Wielkiej Brytanii promem przez Dover trzeba odstać około 13 km w korku, który zaczyna się zaraz za Folkestone i ciagnie aż do portu. Droga nie jest zamknięta, ruch dla osobowych odbywa się płynnie drugim pasem. Policji i Highway Officerów na razie nie widać, przez co można zaobserwować „dużych” cwaniaków jadących prawym pasem.
Powyższa sytuacja związana jest z nową blokadą Calais, którą zorganizowano krótko po godzinie 11. Jak podają rozmaite zachodnie media, do godziny 13 droga A16 prowadząca do Calais pozostanie zablokowana, natomiast kierowcy już tam stojący mają do czynienia z kilkuset protestującymi związkowcami. Palone są opony, a do tego Francuzi próbują zablokować wylot tunelu pod kanałem La Manche. Z Calais nie pływają promy, a także zatrzymany został ruch pociągów.
