Calais pełne ciężarówek po proteście z wczoraj, DFDS pływa do Dunkierki, a na M20 korki przez wypadek

ciezarowki_parking_port_dover

Sytuacja nad kanałem La Manche od wczoraj pozostaje bardzo trudna. Jest to związane zarówno z wczorajszym protestem ochroniarzy, zorganizowanym po francuskiej stronie, jak i z wypadkiem, do którego doszło w Wielkiej Brytanii.

Wypadek sprawił, że autostrada M20 w kierunku Dover musiała zostać zamknięta. Nie przejedziemy między węzłami numer 8 i 9, w związku z czym konieczne było wyznaczenie objazdów. Niestety był to wypadek bardzo poważny, a do tego śmiertelny, dlatego też utrudnienia mogą potrwać naprawdę długo. Tymczasem we Francji cały czas odnotowywane są problemy z odprawami w Calais. Jak poinformowało DFDS, również dzisiaj część rejsów z Calais jest odwołana i samochody kierowane są do Dunkierki. Jeśli ktoś zamierza skorzystać dzisiaj usług z tego przewoźnika, powinien upewnić się wcześniej do którego portu ma się udać. Tymczasem P&O informuje dla odmiany, że jego promy wypływają z Calais bez problemu, ale za to prawdziwą udręką jest droga do samego terminalu – ulice prowadzące do portu pełne są ciężarówek stłoczonych tam w związku z wczorajszym protestem. Mniejszym pojazdom zaleca się wybranie objazdu przez centrum miasta.

Dzięki Przemek!