Po godzinie 8 rano, w okolicach miejscowości Bratkowice, doszło dzisiaj do wypadku na autostradzie A4. Było naprawdę groźnie, wszak udział brał tutaj zarówno autokar wiozący dzieci, jak i paliwowa cysterna, a do tego doszły jeszcze dwa samochody osobowe. Na miejsce wezwano 12 zastępów straży pożarnej, a nawet helikopter pogotowia ratunkowego, choć w czasie akcji strażaków szybko okazało się, że kompletnie nikt nie został ranny.
Prawdopodobnie wyglądało to tak, że autokar rozpoczął wyprzedzanie cysterny w momencie, gdy sam wyprzedzany był przez osobową Toyotę. Została ona więc zepchnięta na bariery rozdzielające pasy ruchu, podczas gdy autobus trącił cysternę, która w efekcie zahaczyła o kolejne auto osobowe, również zatrzymując się na barierkach.
Utrudnienia w ruchu szacowano na 2-3 godziny, więc powinny się one właśnie kończyć.
Poniższy film nagrano w czasie trwania akcji ratunkowej:
Dzięki Paweł!