3000 ciężarówek w kolejkach między Białorusią a Unią – trzeci tydzień z blokadą

Około doba oczekiwania w kolejce pozostaje normą na polsko-białoruskim przejściu granicznym w Bobrownikach. Zaczął się już trzeci tydzień z tego typu utrudnieniami, wywołanymi przez zamknięcie sąsiedniego przejścia w Kuźnicy.

Kuźnicę zamknięto w związku z najazdem nielegalnych imigrantów oraz napięciami między władzami Polski oraz Białorusi. Jedynymi ciężarówkami, które pojawiły się na terminalu w ubiegłym tygodniu, były wojskowe Jelcze oraz policyjne Scanie, wyposażone w nowoczesne armatki wodne o nazwie Tajfun (opisywane tutaj).

Pod koniec ubiegłego tygodnia sytuacja przy przejściu granicznym nieco się uspokoiła. Białorusini wydali wówczas apel, by przywrócić normalny ruch na granicy. Strona Polska kontynuuje jednak blokadę, uznając, że kryzys nadal nie został zażegnany. W międzyczasie pojawiły się też ostrzeżenia z Litwy, gdzie sytuacja na białoruskiej granicy uległa wyraźnego pogorszeniu. Nic więc nie wskazuje na szybkie rozwiązanie problemu.

A jak to wygląda od drugiej strony, a więc w kwestii kolejek stojących na Białorusi? Jak podliczyły tamtejsze służby, na białorusko-unijnych przejściach czekało dzisiaj rano około 3000 ciężarówek. Z tego około 850 ustawiło się w kolejce do Polski, ponad 1,5 tysiąca zmierzało na Litwę, a reszta próbowała wjechać na Łotwę.