Szkocki region Fife odebrała dwa wyjątkowe Mercedesy Econic, które zostaną wykorzystane jako ciężarówki do zbioru odpadów. Ich cechą szczególną jest hybrydowa instalacja do pozyskiwania energii z wodoru, czyniąca z obu Econiców szczególną formę samochodów hybrydowych. Mają być to pojazdy wyjątkowo ekologiczne, doskonale wpasowując się w obecne potrzeby miast, a przy okazji też ciche i niekłopotliwe w obsłudze. Połączą one w swoim silniku spalanie oleju napędowego oraz wodoru, a co najważniejsze, zdaniem władz Fife są to pierwsze śmieciarki o takim napędzie na całym świecie.
Autorem modyfikacji żółto-zielonych Mercedesów jest liverpoolska firma Ulemco, już od dłuższego czasu zajmująca się samochodami na wodór. Co prawda nie powiem Wam na czym krok po kroku polega praca jej instalacji, jako firmowi inżynierowie postanowili nie chwalić się tym szczególnie przed światem, ale mogę za to podać kilka praktycznych danych. Będą one dotyczyły instalacji wodorowej do Fordów Transitów, które Ulemco zmodyfikowało w już w większej ilości egzemplarzy.
Zestaw firmy Ulemco oferowany jest do Transitów o długim lub średnim rozstawie osi. Wodór magazynowany jest tutaj pod podwoziem, mając ciśnienie 350 bar, a także system ostrzegania przed ewentualnym rozszczelnieniem. Jeden taki zbiornik wystarczy do przejechania na wodorze co najmniej 320 kilometrów, zaś w zależności od warunków, wodór będzie odpowiedzialny za od 70 do 95 proc. siły napędowej. A co z ekologią? Emisja CO2 spadnie przy tym do 75 gram na kilogram, podczas gdy klasyczny diesel emitowałby na takim samym odcinku jakieś 250 gram. To zaś mówi samo za siebie.
