Po serii tragicznych wypadków z udziałem samochodów ciężarowych, Niemcy postanowili naprawdę poważnie zabrać się do walki z przekraczaniem czasu pracy. Przykładem, a jednocześnie też straszakiem jest przykład Petera T., czyli mieszkającego w Niemczech Rosjanina, jeżdżącego ciężarówką należącą do swojego syna. Kierowca ten przez pięćdziesiąt dni posługiwał się kartą kierowcy pożyczoną od szwagra, doprowadzając tym samym do wielu wykroczeń w zakresie czasu pracy. Jednocześnie szwagier ten przebywał przez cały ten czas na terenie Rosji, co było dla sądu niezbitym dowodem, że ciężarówkę prowadził przy pomocy dwóch kart tylko jeden kierowca. A wyrok? Sędzia postanowił zamknąć Petera T. na 17 miesięcy w więzieniu, jednocześnie dodając do tego 900 euro kary.
