Już wkrótce debiutuje hybrydowa Scania P320 Euro 6, czyli 320 KM z diesla i dodatkowe 176 KM z prądu

Niedawno zapowiadałem, że Scania pokaże na targach BedrijfsautoRAI 2015 samochód ciężarowy Euro 6 z napędem hybrydowym. I choć do targów pozostał jeszcze tydzień, już można się dowidzieć co ciekawego znajdziemy pod kabiną tego ekologicznego pojazdu. Cały zestaw informacji na jego temat opublikowali bowiem Norwegowie z „Transport Magasinet”.

Hybrydowa nowość to model P320, w którym cała ciekawostka polega na tym, że wcale nie ma on 320 KM. Owszem, pod kabiną czeka 320-konny silnik diesla o pojemności 9 litrów, ale nie jest to jedyne źródło napędu – dodatkowe 176 KM i aż 1050 Nm w razie potrzeby wygeneruje silnik elektryczny. Takie połączenie, zestawione dodatkowo z 12-biegową przekładnią Opticruise, ma oferować aż 18 proc. oszczędności na paliwie w dystrybucyjnym ruchu, a do tego powinno być wyjątkowo elastyczne.

Oszczędności te wygeneruje zarówno fakt dysponowania większą mocą, jak i możliwość poruszania się na przykład w korkach tylko na prądzie. Dopóki nie przekroczymy 45 km/h, ciężarówka nie wykryje żadnego wzniesienia, a masa rzeczywista nie przekroczy 15 ton, silnik spalinowy nie włączy się wcale, o ile oczywiście pozwolą na to automatycznie ładujące się baterie. A co z wadami? Hybrydowa Scania P320 ma być o około 800 kilogramów cięższa od modelu całkowicie spalinowego, a do tego Scania nie ukrywa, że będzie to samochód po prostu drogi w zakupie, możliwym już w przyszłym roku.

Hybrydowy układ można zobaczyć poniżej: