Francuzi tworzą 100-metrową strefę bezpieczeństwa między obozem a dojazdem do portu w Calais

Francuzi rozpoczęli w Calais realizację nowego projektu, którym ma być stworzenie 100-metrowej strefy bezpieczeństwa między obozem dla imigrantów, a trasą prowadzącą do portu. W ten sposób chce się utrudnić dostęp imigrantów do ciężarówek i zmniejszyć ilość problemów, z którymi każdego dnia borykają się w Calais kierowcy i przewoźnicy. Aby natomiast taką strefę bezpieczeństwa przygotować, konieczne było rozebranie bardzo dużej części obozu, włącznie z prowizorycznym meczetem, kościołem i szkołą.

Jednocześnie Francuzi dodają, że wszystko to ma pójść w parze z nawet trzykrotnym ograniczeniem ilości imigrantów, do około 2 tys. osób, które zamieszkają w postawionych kawałek dalej, ogrzewanych kontenerach. Problem jednak w tym, że imigranci nie mają zamiaru ani podporządkować się francuskim planom, ani skorzystać z wygodnych kontenerów. Zamieszkanie w nich jest bowiem równoznaczne z koniecznością złożenia wniosku o francuski azyl, Francuzi zamierzają ten legalny obóz kontrolować i chętnych na mieszkanie w szałasach nie brakuje. Poza tym rodzi się pytanie – czy po dotarciu do Calais z najróżniejszych zakątków Azji i Afryki imigranci zatrzymają się przed 100-metrową strefą bezpieczeństwa?