Kierowcy zmierzający w okolice Lille spotkali się dzisiaj w bardzo niemiłą niespodzianką – francuskie związki zawodowe, wspomagane przez bezinteresownych kolegów z Belgii, postanowił zablokować przejście graniczne w Rekkem, w ciągu trasy E17, w kierunku francuskim. Żeby więc przejechać w tej okolicy z Belgii do Francji, trzeba korzystać ze zorganizowanego przez policję objazdu, prowadzącego drogami E403 oraz A27. A wszystko dotyczyło oczywiście planowanych zmian we francuskim prawie pracy, mających zmienić sposób wynagradzania godzin nadliczbowych.
Aktualizacja, 19:04 – Czytelnik Sławek właśnie przesłał mi poniższą informację:
Niestety ilość blokad jest dużo bardziej rozbudowana. Stoję na drodze N40 kolo Erquelinnes, a blokada jest za mną i przede mną. Dzisiaj rano dojechał bus, którego kierowca przez 4 godziny objeżdżał blokady. Z informacji od innych kierowców wiem, że doszło do wybijania szyb tym co chcieli objechać protesty.
Van of naar Frankrijk? Doe het NIET via de #E17. Boze Franse vakbondsleden blokkeren de boel (via @benstorme) pic.twitter.com/As2jta2sNI
— VID (@vid) 9 czerwca 2016