1000 funtów mandatu za przełączanie muzyki na telefonie przy policyjnym ciągniku

W nawiązaniu do tekstu:

Jak wygląda praca policjantów w ciągniku siodłowym – mandat za telefon i brak pasów

Brytyjskie kontrole samochodów ciężarowych znane są na skalę całej Europy. Wykorzystuje się przy tym bowiem ciągniki siodłowe, które pozwalają funkcjonariuszom zaglądać do wnętrza wysoko umieszczonych kabin. A teraz spotkanie z takim patrolem będzie mogło robić jeszcze większe wrażenie, jako że przepisy zostały dodatkowo zaostrzone.

Od 25 marca w Wielkiej Brytanii obowiązują nowe zasady w zakresie korzystania z telefonów za kierownicą. Prawo zostało uzupełnione o dodatkowe zapisy, w związku z czym jakiekolwiek trzymanie telefonu w dłoni w czasie jazdy będzie teraz zabronione. Ma to dotyczyć także takich sytuacji, jak przełączanie albumu z muzyką, wykonywanie zdjęć, nagrywanie filmów lub granie w gry.

Jeśli ktoś złamie powyższą zasadę, powinien przygotować się na jeden z najdroższych mandatów w Europie. Maksymalna kwota nakładana za powyższe wykroczenie ma wynosić 1000 funtów, a więc według obecnego kursu 5600 złotych. Będzie można też otrzymać sześć brytyjskich punktów karnych, a w skrajnych przypadkach nawet stracić prawo jazdy.

Tak drakońskie zasady tłumaczone są naturalnie kwestiami bezpieczeństwa. Brytyjczycy wskazują przy tym na badanie, według którego korzystanie z telefonu wydłuża czas reakcji jeszcze bardziej niż prowadzenie pod wpływem alkoholu. Choć z drugiej strony, w Niemczech zasady mogą być jeszcze bardziej restrykcyjne. Tam można bowiem otrzymać karę także za korzystanie z wyświetlacza wbudowanego w pojazd, o ile zagłębimy się na przykład w dalsze podmenu. Szerzej wyjaśnienie w tym artykule: Policja z wiaduktu zaglądała do ciężarówek – mandaty za obsługę różnych ekranów

Na zdjęciach: policyjny DAF CF