Zbiórka dla rodziny Łukasza Urbana, firma pozostawiona sama sobie i pomysł na żałobny konwój

Od zamachu terrorystycznego w Berlinie, dokonanego przy pomocy polskiej ciężarówki, minęło już kilkadziesiąt godzin. W tym czasie tragiczne wydarzenia obeszły się w branży bardzo szerokim echem.

Na popularnym serwisie „Wykop.pl” pojawiła się informacja o zbiórce pieniędzy dla rodziny zamordowanego Polaka, zorganizowanej przez brytyjskiego kierowcę ciężarówki – Davida Duncana. Początkowo uczestniczyli w niej przede wszystkim Brytyjczycy, ale z czasem akcja stała popularna także wśród Polaków. Wszystko w ramach popularnego i służącego do tego celu serwisu gofundme.com, pod adresem dostępnym TUTAJ. W chwili obecnej zebrano już ponad 3 tys. funtów i jak informuje organizator akcji, kwota ta ma w całości zostać przekazana rodzinie poprzez struktury gofundme.com, czyli bez jego osobistego udziału.

W całej Europie można zobaczyć polskie ciężarówki z czarnymi wstążkami na kabinach, a ponadto w sieci oraz wśród Czytelników pojawiają się pomysły, aby skontaktować się z rodziną w sprawie terminu pogrzebu Łukasza Urbana, jednocześnie prosząc o zgodę na oddanie mu hołdu w postaci konwoju ciężarówek. A skoro już o tej rodzinie mowa, to warto zwrócić uwagę na wpis na Facebooku samego przewoźnika z Gryfina, czyli pracodawcy Łukasza, a przy okazji też jego kuzyna. Można było tam przeczytać, że polskie MSZ oraz Ambasada RP w Berlinie nie chciały podjąć żadnego kontaktu z firmą, nie oferując żadnej pomocy. Kontakt nawiązano dopiero po licznych próbach i długim oczekiwaniu.

Przypomnijmy, że odpowiedzialność za zamach oficjalnie wzięło Państwo Islamskie.

Dotychczasowe teksty na temat zamachu znajdziecie TUTAJ.

Poniżej: zdjęcie Łukasza Urbana, które obiega cały świat