To od niego zaczął się „Konwój” i moda na CB radio – w wieku 93 lat zmarł C.W McCall

Autor tekstu: Krystian Pyszczek

W piątek, 1 kwietnia 2022 roku, w wieku 93 lat zmarł William Dale Fries Jr., powszechnie znany pod pseudonimem C.W McCall. Autor słynnej ballady „Konwój”, na podstawie której powstał film o tym samym tytule, odszedł w swoim domu w Ouray (stan Kolorado), gdzie znajdował się pod opieką lekarzy w związku z postępującym nowotworem. I choć jest to informacja z drugiego końca świata, pozornie niezwiązana z naszym transportem, można powiedzieć, że C.W McCall napisał bardzo ciekawy rozdział dla historii całej branży.

McCall urodził się 15 listopada 1928 w Audubon w stanie Iowa i już od najmłodszych lat uwielbiał muzykę country. W 1952 roku poślubił swoją żonę Renę Bonnema, u boku której trwał przez resztę życia. Kariera Friesa zaczęła się w roku 1972 roku kiedy to stworzył serię reklam dla firmy Old Home Bread, zajmującej się wytwarzaniem pieczywa. Reklamy te opowiadały o kierowcy ciężarówki, który podróżował przez USA ze swoim wiernym psem i regularnie zatrzymywał się w przydrożnym barze o nazwie The Old Home Café. Około minutowe spoty stały się w końcu tak lubiane popularne, iż stacje telewizyjne zapowiadały godziny ich emisji, zupełnie tak jakby była mowa o pełnometrażowym filmie.

Przykład jednej z tych reklam:

To właśnie z tych reklam pochodziła pierwsza piosenka Friesa o tytule „Old Home Fill-er Up An’ Keep On A-Truckin’ Café”, mająca typowo truckerski charakter. Wkrótce zadebiutował też pierwszy album  Wolf Creek Pass, którego tytułowa piosenka opowiadała o kierowcy ciężarówki zmagającym się z awarią hamulców w swoim ciągniku.

C.W McCall podczas koncertu. Za tło robi Peterbilt 352

Warto wspomnieć, iż w latach 70-tych muzyka country oraz kultura truckersa była w USA szalenie popularna i modna. Miało to bezpośredni związek ze strajkami kierowców z lat 1973-1974 spowodowanych pierwszym kryzysem paliwowym. Protesty te przyniosły około 100 000 zwolnień, kilka ofiar śmiertelnych oraz ogólnokrajowe niedobory żywności i towarów. Co jednak ważniejsze, władze w Waszyngtonie poważnie zaczęły liczyć się z kierowcami ciężarówek, a ich zdanie stało się niezwykle ważne. Amerykanie natomiast postrzegali truckerów jako bohaterów. W tym czasie cieszyli się ogromnym szacunkiem, a o ich życiu zaczęto pisać piosenki.

Nic zatem dziwnego, iż wydana w 1976 roku ballada o tytule „Konwój” szybko znalazła się na pierwszych miejscach ówczesnych muzycznych rankingów. Piosenka Williama Friesa, który już wtedy stał się znany właśnie jako C. W. McCall była postrzegana jako hymn wszystkich kierowców ciężarówek. Tekst ballady opowiadał o grupie truckerów formujących konwój liczący 85 ciężarówek na czele któreego stała postać o pseudonimie Rubber Duck (Gumowa Kaczka). W trakcie swojej podróży przez kilka stanów USA buntowniczy bohaterowie zmagają się z prześladowaniem ze strony policji oraz gwardii narodowej. Służby te, będące symbolem władzy w owym czasie niekoniecznie cieszyły się zbyt dużym szacunkiem ze strony pracujących w transporcie Amerykanów. Tym bardziej, że kryzys paliwowy skutkował drastycznym ograniczeniem dopuszczalnych prędkości na amerykańskich autostradach, a kierowcy ciężarówek nieszczególnie chcieli zwolnić.

Poniżej oryginalna wersja ballady „Konwój” z 1976 roku. Warto zwrócić uwagę iż słynny Kaczor jeździł w niej Kenworthem z ładunkiem drewna:

Wcześniejsze dokonania kierowców ciężarówek oraz piosenka C.W McCalla sprawiły, że kultura truckersa stała się niezwykle modna wśród Amerykanów. Rok po wydaniu ballady liczba używanych egzemplarzy CB Radia wzrosła do dotychczasowych 800 tys. do ponad 11 milionów! Wiele z nich kupionych zostało przez zwykłych obywateli, którzy chcieli choć przez chwilę poczuć się niczym kierowcy wielkich zestawów.  Na te potrzeby odpowiadali nawet producenci aut: fabrycznie montowane CB radio można było zamówić zarówno w luksusowym Lincolnie jak i sportowym Chevrolecie Corvette. Sami kierowcy natomiast znacząco się do siebie zbliżyli i wśród nich narodziło się prawdziwe braterstwo. Podczas rozmów na CB Radiu stworzyli nawet własny slang. Nie używali swoich nazwisk, zamiast tego posługując się pseudonimami. Określenie „10-4” (swoją drogą zaczerpnięte z policyjnej korespondencji”) oznaczało „ok zrozumiałem”, policjanci zyskali przydomek „bears” (miśki) oraz „smokey’s”, pierwszą ciężarówkę w konwoju określano mianem „front door” (przednie drzwi), a kiedy trzeba było szybko „ulotnić się” z danego miejsca, stosowano slogan „put the hammer down” (w wolnym tłumaczeniu: wcisnąć gaz do dechy). Więcej na ten temat Filip pisał w następującym tekście: Jak CB radia podbiły kabiny ciężarówek – rola kryzysu paliwowego i prędkości 88 km/h

Piosenkę „Konwój” docenił również reżyser filmowy Sam Peckinpah, który w 1978 roku na jej podstawie nakręcił film o takim samym tytule. Specjalnie dla tej produkcji C.W McCalla napisał nową wersję swojego hitu, w której, podobnie jak miało to miejsce w filmie, Kaczor jeździł czarnym Mackiem z cysterną. Zmieniono również nieco historię oraz zakończenie piosenki, tak aby lepiej pasowała do fabuły stworzonej przez Peckinpaha. Choć w momencie swojej premiery film otrzymał mieszane recenzje od krytyków, z zyskiem wynoszącym 45 milionów dolarów stał się najbardziej dochodowym obrazem w karierze reżysera, a po dziś dzień to właśnie „Konwój” powszechnie uznawany jest za najbardziej kultowy film o tematyce ciężarówek.

Druga wersja ballady „Konwój”, powstała specjalnie na potrzeby filmu

Sam C.W McCall w kolejnych latach dalej pisał piosenki. Oryginalna ballada z 1976 roku doczekała się nawet kontynuacji o tytule 'Round the World with the Rubber Duck” („Dookoła świata z Gumową Kaczką”) w której konwój opuszcza USA i jedzie przez cały świat, w tym przez Europę, a nawet Związek Radziecki. Choć to kultura truckersa nadal była ulubionym tematem Friesa, w jego repertuarze pojawiły się także utwory komentujące wydarzenia polityczne takie jak np. „Kidnap America” traktujący o Amerykanach uwięzionych w 1980 roku w ambasadzie w Iranie. Związki McCalla z polityką znalazły zwieńczenie w 1986 roku kiedy to został burmistrzem miasta Ouray w Kolorado.

Twórczość C.W McCalla z pewnością miała zasięg globalny. Sam przyznam iż napisana przez niego piosenka oraz film powstały na jej podstawie zaszczepiły we mnie miłość do ciężarówek i zapewne nie jestem w tej kwestii odosobnionym przypadkiem. Do końca swoich dni amerykański piosenkarz wspierał kierowców: w przeprowadzonym w lutym tego roku wywiadzie wyraził wsparcie dla Kanadyjczyków zrzeszonych w Konwoju Wolności i bardzo cieszył się z tego, iż jego piosenka stała się motywem przewodnim całej akcji.