Produkcja ciężarowej Tesli Semi w końcu wystartuje – nieoficjalne doniesienia z fabryki

Ciężarowa Tesla Semi została zaprezentowana jeszcze pod koniec 2017 roku. Również wtedy klienci zaczęli uiszczać przedpłaty, wynoszące nawet po kilkanaście tysięcy euro. I choć od premiery upłynęły już niemal cztery lata, przewoźnicy nadal nie doczekali się ani jednego egzemplarza z seryjnej produkcji.

Teraz jednak nadchodzą długo wyczekiwane informacje. Według nieoficjalnych doniesień od pracowników fabryki, potwierdzanych przez amerykańskie media, Tesla rozpoczęła szeroko zakrojone przygotowania do produkcji modelu Semi. Linia produkcyjna dla ciężarowych napędów ma już być w pełni gotowa. Pojawiła się też długa rezerwacja na firmowe laboratorium, właśnie pod kątem ciężarówki. To zaś proces, który w przeszłości poprzedzał wszystkie wdrożenia do produkcji.

Wygląda więc na to, że amerykański producent w końcu dotrzyma obietnicy, rozpoczynając wytwarzanie modelu Semi przed końcem 2021 roku. Choć sama firma na razie unika oficjalnych komentarzy, pozostawiając nad sprawą duży znak zapytania.

Przypomnę, że Tesla Semi ma być elektryczną ciężarówką o stosunkowo dużym zasięgu. Na jednym ładowaniu ma przejeżdżać od 500 do 800 kilometrów. Będzie też sporo innych ciekawostek, jak miejsce pracy kierowcy zamontowane na środku kabiny, zaawansowany autopilot, czy bagażnik w przedniej części nadwozia. Wiele firm posiada już rezerwacje na setki egzemplarzy, a wśród klientów znalazły się też firmy z Europy. W tym przewoźnicy skandynawscy, z Beneluksu, a nawet Girteka.

Były prezes Waberers za kierownicą Tesli: