Złamana rama naczepy, bułgarski przewoźnik i macedoński kierowca, a wszystko na zachodzie Niemiec

zlamana_naczepa_bulgarskiej_firmy_niemcy

W niemieckim Emlichheim niemiecka policja zatrzymała bułgarski ciągnik siodłowy prowadzony przez 41-letniego Macedończyka – już to jedno zdanie zapowiada naprawdę ciekawą historię. I faktycznie mamy tutaj do czynienia z wyczynem nieprzeciętnym, gdyż bałkański przewoźnik załadował 13 ton łatwopalnych materiałów niebezpiecznych na naczepę ze złamaną ramą. Stan techniczny zaniepokoił jednego z pracowników niemieckiej firmy i to właśnie on postanowił zadzwonić na policję.

Przybyli funkcjonariusze uznali, że zarówno kierowca, jak i jego szef byli kompletnie świadomi, że w takim stanie ciężarówka nie powinna była wyjechać na drogi. Dlatego też już na miejscu kontroli naczepa została skonfiskowana, zaś kierujący ciągnikiem wpłacił zaliczkę na poczet kary wynoszącą 2185 euro. Tymczasem w drodze do warsztatu naprawczego, odstawiana przez policję naczepa kompletnie się przełamała, tak że tylna oś przestała w ogóle dotykać jezdni. Teraz pozostaje mieć więc tylko nadzieję, że niemiecki odbiorca transportu pójdzie w tym wszystkim po rozum do głowy i zda sobie sprawę, że przewozy za ćwierć darmo nie zawsze są najlepszym wyborem…

Zdjęcie: kilroynews.net