Zestaw z Polski na granicy Iraku i Jordanii – kolejny kierunek dla DAF-ów z Wrocławia

Fot. Jervin Moreno Sanipa (Facebook)

Po kilku dekadach przerwy, Irak niespodziewanie wrócił na transportowe nagłówki. To zasługa dołączenia tego kraju do konwencji TIR, co miało miejsce na początku kwietnia bieżącego roku i znacznie uprościło przejazdy tranzytowe przez jego terytorium. Poza tym sytuacja wewnętrzna w Iraku poprawiła się na tyle, by stał się on bezpieczniejszą alternatywą dla tranzytu przez Syrię, a jednocześnie mniej uciążliwą alternatywą dla przejazdu przez Iran. I tak oto dochodzimy do niezwykle symbolicznego zdjęcia, opublikowanego w ostatnich dniach przez jednego z kierowców wrocławskiej firmy transportowej Milton Group.

Na zdjęciu widzimy DAF-a XG 480 na polskich tablicach rejestracyjnych, zaparkowanego na tle charakterystycznych łuków przy iracko-jordańskiej granicy. Konkretnie jest to przejście graniczne Al-Karamah, jedyne otwarte połączenie drogowe między Irakiem a Jordanią. Dotychczas miało ono olbrzymie znaczenie dla logistyki lokalnej, a teraz może stać się istotne także dla przewozów międzykontynentalnych. Rzeczony DAF wykonywał bowiem właśnie taką międzykontynentalną trasę, prowadzącą z Polski do Dubaju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, z tranzytem przez Czechy, Słowację, Węgry, Rumunię, Bułgarię, Turcję, Irak, Jordanię oraz Arabię Saudyjską. Taki przejazd oznacza konieczność pokonania między innymi olbrzymiego terenu Pustyni Syryjskiej, a także najdłuższego prostego odcinka drogi na świecie, liczącego ponad 820 kilometrów i znajdującego się na saudyjskiej autostradzie nr 85.

Irak na mapie:

To już kolejny przykład transportu przez Irak, który przeprowadzono po dołączeniu tego kraju do konwencji TIR. Poprzedni przykład, tym razem wiodący z Rumunii, pokazywałem w tym artykule: Pierwsza trasa z Rumunii do Jordanii pod karnetem TIR, z tranzytem przez Irak. Jeśli natomiast chodzi o samą firmę Milton Group, to wrocławski przewoźnik, zatrudniający przede wszystkim filipińskich kierowców, specjalizuje się w obsłudze dalekich kierunków. Przedsiębiorstwo ma na swoim koncie liczne trasy na Półwysep Arabski, dotychczas realizowane przez Iran, z połączeniem promowym przez Zatokę Perską. O tym również mogliście przeczytać, w następującym tekście: Trasa z Polski do stolicy Arabii Saudyjskiej – dwa zestawy oraz dwa tygodnie. Od niedawna firma ma też nową specjalizację, którą jest bezpośredni, ekspresowy transport chłodniczy między Egiptem a Europą, realizowany w ciągu zaledwie 5 dni. Firma zaczęła nawet w tym celu stosować nowe naczepy, w postaci chłodni pokrytych na boku arabskimi napisami. Tekst umieszczony na niebieskim pasku to w tłumaczeniu „Transport Międzynarodowy na Bliski Wschód, do Afryki Północnej oraz do Azji”.

Fot. Milton Group