Wenecja to chyba jedyne miasto w Europie, w którym branże dystrybucyjna, komunalna oraz budowlana wykorzystują łodzie zamiast ciężarówek. Najlepiej widać to wcześnie o poranku, gdy większość turystów jeszcze śpi, słynne gondole pozostają na nabrzeżach, a kanałami przepływają dziesiątki łodzi-śmieciarek, łodzi-chłodni oraz łodzi-platform, zazwyczaj wyposażonych w hydrauliczne żurawie. Niemniej nawet w Wenecji może zdarzyć się sytuacja, w której na jednej z głównych arterii spotkamy ciągnik siodłowy z naczepą. Pokazuje to powyższe zdjęcie, wykonane dwa lata temu, przy słynnym Moście Rialto, wybudowanym jeszcze w połowie XIX wieku.
Fotografia przedstawia Volvo FH z furgonową naczepą, a także Mercedesa Sprintera z kontenerem, załadowane na niewielką barkę i przepływające jednym z głównych kanałów Wenecji. Oba pojazdy miały oznaczenia francuskiej firmy Gondrand i wykonywały to samo zlecenie, ewidentnie pochodzące od bardzo majętnego klienta. Był to bowiem transport około 110 m3 przedmiotów osobistych, w ramach przeprowadzki z Palermo na Sycylii właśnie do serca Wenecji. Znaczna część tych przedmiotów miała mieć bardzo cenny oraz delikatny charakter, co stworzyło potrzebę wyeliminowania jakichkolwiek przeładunków. Dlatego oba pojazdy pokonały tę trasę na zasadzie „od drzwi do drzwi”, włącznie z przepłynięciem przez centrum Wenecji.
Jak natomiast wyglądało to od strony organizacyjnej? Jak łatwo się domyślać, sprawa była niezwykle skomplikowana. Zacznijmy od tego, że zlecenie na przeprowadzkę otrzymała włoska firma transportowa Fercam, ale do wykonania tej pracy konieczny był udział dwóch dodatkowych specjalistów. Francuski Gondrand, dostarczył odpowiednią flotą samochodów, natomiast weneckie przedsiębiorstwo Scalo Fluviale di Venezia podstawiło samobieżną barkę. Co też ciekawe, moment transportu trzeba było dopasować do pływów na morzu, by stan wody był odpowiednio niski. Tutaj szczególnie newralgicznym miejscem był właśnie Most Rialto, pod którym Volvo FH z naczepą po prostu nie zmieściłoby się w trakcie przypływu. Jeśli natomiast chodzi o rozładunek, to zajął on około trzech dni. W tym czasie grupa tragarzy przenosiła towary z obu pojazdów do mieszkania klienta.
Most Rialto na Google Street View:
Most Rialto widziany od drugiej strony: