Nie, to nie jest rysunek, ani też wirtualna grafika. Na powyższym zdjęciu widzimy najprawdziwszy zestaw, złożony z ciągnika siodłowego Volvo FH 500 I-Save, a także naczepy chłodniczej Schmitz Cargobull. Ciężarówka ta wkrótce trafi do pracy w transporcie chłodniczym, a jej wyjątkowy wygląd jest zasługą wyjątkowego tuningu, zrealizowanego przy użyciu farb w sprayu.
Zestaw o przydomku „Outliner” (odwołującym się do angielskiego słowa „outline”, czyli „szkic”, „zarys” lub „kontur”) to najnowszy projekt szwajcarskiego dealera Thomann Nutzfahrzeuge, reprezentującego koncern Volvo Group. Przez najbliższy rok ciężarówka będzie prezentowana na różnego rodzaju imprezach, pełniąc rolę demonstracyjną, a następnie trafi do szwajcarskiej firmy Widmer Transporte & Logistics, by rozpocząć pracę w przewozach po kraju i zagranicy.
Za realizację artystycznej strony całego przedsięwzięcia odpowiadał Alexander Bloch, specjalizujący się w malowaniu pojazdów farbami w sprayu. Wykorzystał w tym projekcie około 300 puszek z kolorowym lakierem, a następnie pokrył to 80 litrami lakieru bezbarwnego.
O dodatkowy efekt zadbało zmodyfikowane wnętrze, wykonane we włoskim warsztacie Enjoy Driving, a także szereg dodatków wizualnych. To między innymi ozdobny zderzak tylny, spojler pod zderzakiem przednim, tablica świetlna z nazwą projektu, a także wykonane na zamówienie zbiorniki paliwa, idealnie dopasowane do układu z dodatkową osią pchaną.
Od strony użytkowej mamy tutaj zestaw na 66 europalet, co uzyskano dzięki wyposażeniu naczepy w dwa pokłady. Jest też dwutemperaturowy agregat chłodniczy oraz winda rozładunkowa ze składaną platformą. Ciągnik wyposażono między innymi w aktywny układ kierowniczy Volvo Dynamic Steering, radary „martwego pola” oraz zaawansowany system audio.
Krótki film z przejazdu:
