Już od kilku dni całe tysiące Polaków prowadzą dramatyczną walkę z powodzią. Ratunek niosą im strażacy, żołnierze oraz wolontariusze, a nieodzownym elementem akcji okazuje się oczywiście ciężki sprzęt. Dlatego postanowiłem napisać kilka akapitów o szczególnym zestawie, który w poniedziałkowy wieczór wyjechał z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 w Mielcu, udając się w stronę objętego kataklizmem województwa opolskiego.
Zdjęcia wykonane przed poniedziałkowym wyjazdem:
Na czele tego zestawu stanęła Scania P320 4×4 z rocznika 2015, wyposażona w hydrauliczny żuraw marki Fassi oraz tak zwaną zabudowę kwatermistrzowską, czyli uniwersalną skrzynię z burtami oraz plandeką. Z tyłu podpięto natomiast niskopodwoziową przyczepę marki Gniotpol na dwóch centralnie umieszczonych osiach, wyposażoną w ciężki agregat pompujący amerykańskiej marki Global Pump. Jest to urządzenie zdolne przepompować nawet 53 m3 wody na minutę, a więc sześciokrotnie bardziej wydajne niż starsze, popularne agregaty marki PZL-Mielec. Przygotowano je też do pracy z wodą mocno zanieczyszczoną odpadami lub mułem, co stanowi warunki typowe dla powodzi.
Choć pompa dysponuje własnym silnikiem spalinowym, wspomniana ciężarówka stanowi dla niej nieodłączoną parę, towarzysząc nie tylko przy wyjazdach z bazy, ale też przy wykonywaniu pracy. Między innymi dlatego, że umieszczony na Scanii żuraw pozwala przygotować pompę do działania, umieszczając na odpowiedniej wysokości trójnik do podpięcia węży. Ponadto w zabudowie Scanii przewozi się stojaki oraz zwijadła z liniami ssawnymi, również rozładowywane przy użyciu żurawia. Wszystko to możecie zobaczyć na poniższych, przykładowych zdjęciach, wykonanych podczas mieleckich ćwiczeń z 2019 roku.
Zdjęcia z ćwiczeń w 2019 roku:
