Zatrudnianie kierowców przez zagraniczne oddziały to sprawa, która nie nadaje się dla krajowych sądów?

volvo_fm_van_den_bosch

W nawiązaniu do artykułu:

10 węgierskich kierowców wygrało z Van den Bosch – firma wypłaci im teraz zachodnie wypłaty

Na pewno pamiętacie sprawę holenderskiej firmy Van Den Bosch i jej węgierskich kierowców. Na początku 2015 roku sąd uznał, że wszystkim dziesięciu Węgrom należy się łącznie milion euro odszkodowania, w związku z wypłacaniem im węgierskich wynagrodzeń za pracę wykonywaną w Holandii.

Firma Van Den Bosch oczywiście postanowiła nie zgadzać się w wyrokiem i poszła do sądu wyższej instancji. Od tamtego czasu trwają prawne przepychanki, a prawnicy raz za razem doprowadzają do odrodzenia rozprawy. W tym tygodniu udało im się to po raz kolejny, a przy okazji Van den Bosch podkreśliło, że całe postępowanie powinno znacząco zmienić swój charakter.

Jak twierdzi holenderski przewoźnik, jego sprawa musi zostać poruszona na szczeblu ogólnoeuropejskim, a nie tylko krajowym. Jego zdaniem, holenderskie przepisy nie wystarczają do wydania w tej sprawie jednoznacznego wyroku, a ponadto mówimy tutaj o sytuacjach będących bezpośrednim obiektem zainteresowania Komisji Europejskiej. Co więcej, Van Den Bosch podkreśla, że jeśli sprawa nie zostanie poruszona w Brukseli, podobne procesy sądowe będą wytaczane praktycznie tylko holenderskim przewoźnikom. Coś takiego byłoby niesprawiedliwe i mogłoby prowadzić do nadużyć.