Zarzuty z Kodeksu Karnego i uziemiony zestaw – przerwana trasa z Węgier do Rosji

Inspekcja Transportu Drogowego ewidentnie podejmuje szczególne starania, by sprawdzić jak najwięcej ciężarówek z Białorusi lub z Rosji. Praktycznie nie ma dnia, by nie pojawił się nowy komunikat o zatrzymanym transporcie bez zezwolenia, a ewentualne następstwa mogą być naprawdę dotkliwe.

W ostatnich dniach było już kilka tego typu przypadków. W jednej ze wschodnich ciężarówek sprawdzono działanie ogrzewania postojowego w odniesieniu do przepisów ADR (artykuł tutaj). Na dobre uziemiono też rosyjski transport bez dokumentów jadący z krajów unijnych do Mongolii (artykuł tutaj). A dzisiaj będziemy mieli kolejny przykład, w ramach którego postawiono nawet zarzuty popełnienia przestępstwa.

Rosyjska ciężarówka została zatrzymana w środę, na drodze krajowej nr 8, w Suchowoli. Pojazd przewoził ładunek Węgier do Rosji, a kierowca okazał przy kontroli zezwolenie, które najwyraźniej było już kiedyś wykorzystywane. Pole „miejsca kraju załadunku” nosiło bowiem ślady prowizorycznego usunięcia wpisu i zastąpienia go nowym, wskazującym właśnie Węgry. To natomiast przestępstwo uwzględnione w polskim Kodeksie Karnym, następującymi słowami: kto, w celu użycia za autentyczny, podrabia lub przerabia dokument lub takiego dokumentu jako autentycznego używa, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Prawie nie dało się poznać 😉

By wszcząć dochodzenie w powyższej sprawie, konieczne było sprowadzenie na miejsce policji. Na tym jednak formalności się nie skończyły, gdyż pojazd musiał odwiedzić także stację kontroli pojazdów. Inspektorzy mieli bowiem obiekcje względem hamulców w naczepie. Na przeglądzie potwierdzono, że prawe koło trzeciej osi faktycznie nie wykazuje siły hamowania i zostało to sklasyfikowane jako „usterka niebezpieczna”.

Podsumowując, poza groźbą skazania w polskim sądzie, rosyjski przewoźnik będzie musiał zapłacić nawet 12 tys. złotych kaucji administracyjnej, a także zakazano mu dalszej jazdy. Pojazd wraz z ładunkiem zabrano na parking strzeżony, bym tam czekał na wpłacenie finansowej kaucji oraz zorganizowanie naprawy w naczepie. Biorąc zaś pod uwagę sankcje nałożone na rosyjski sektor finansowy, w tym odcięcie rosyjskich kart od transakcji zagranicznych, wszystko to może być trudne w zrealizowaniu.

Komunikat WITD Białystok, obejmujący między innymi powyższą historię:

Rutynowe kontrole drogowe w środowe popołudnie (23.03) na podlaskich drogach ujawniły kolejne przypadki usterek technicznych klasyfikowanych jako niebezpieczne. Czynności prowadzone na drogach krajowych nr 8 i 61 przez podlaskich inspektorów transportu drogowego zakończyły się wykryciem także innych nieprawidłowości. Kontrolowano przewozy wykonywane na trasach Węgry – Rosja, Białoruś – Niemcy i Polska – Mołdawia.

Przypadek sprawdzany w m. Suchowola zwrócił uwagę inspektorów w zakresie stanu technicznego. Początkowe podejrzenia co do niesprawności hamulców naczepy osi trzeciej potwierdzono badaniami na stacji diagnostycznej. Na prawym kole trzeciej osi nie występowała siła hamowania hamulca roboczego. Usterkę zakwalifikowano jako zagrażającą bezpieczeństwu drogowemu, co skutkowało zakazem dalszej jazdy do czasu usunięcia nieprawidłowości. Dodatkowo analiza okazanych dokumentów wykazała, iż wymagane podczas kontroli zezwolenie nosi ślady przerobienia w części B (miejsca kraju załadunku). Kierowca przerobił wcześniejszy wpis nanosząc nowy H (Węgry). Nieprawidłowe wypełnienie blankietu zezwolenia powoduje utratę jego ważności, a przejazd uznaje się za wykonywany bez zezwolenia. Wobec przewoźnika rosyjskiego wszczęto postępowanie administracyjne ograniczone maksymalną ustawową wysokością 12 000 zł, a do czasu uregulowania należności i naprawy usterek technicznych skład doprowadzono i zabezpieczono na parkingu strzeżonym. Na miejsce kontroli wezwano policję, która kontynuowała czynności z zakresu posługiwania się przerobionym dokumentem.

Kolejne dwie kontrole odbyły się w m. Łomża. Przewoźnik mołdawski nie zastosował się do lokalnych ograniczeń tonażowych, co skutkowało sprowadzeniem zestawu ładownego do kontroli.  Podczas kontroli stwierdzono w naczepie pękniętą tarczę hamulcową koła prawego osi 2. Wykryta usterka niebezpieczna spowodowała niedopuszczenie do dalszego uczestnictwa w ruchu drogowym. W związku ze stwierdzeniem usterki niebezpiecznej wszczęto postępowanie administracyjne i zabezpieczono kaucję w wysokości 2000zł.
Kierowcę ukarano mandatem karnym w wysokości 500zł za złamanie zakazu tonażowego na ul. Zjazd w Łomży. Zatrzymano dowód rejestracyjny naczepy, wydano kierowcy zakaz poruszania się pojazdem do czasu usunięcia nieprawidłowości.

Trzeci z przypadków dotyczył składu przewoźnika białoruskiego, którym transportowano meble. W trakcie kontroli nieszczelny okazał się zbiornik paliwa zlokalizowany po lewej stronie pojazdu. Wyciek polegał na stale tworzących się kroplach paliwa spadających na podłoże i tym samym na drogę, po której pojazd się poruszał. Przyczyną nieszczelności okazał się niesprawny kran spustowy zbiornika paliwa. W czasie trwania kontroli kierowca zdołał uszczelnić  skutecznie wyciek. Kolejna usterka niebezpieczna została staryfikowana i wszczęte postępowanie administracyjne. Zabezpieczono kaucję w wysokości 2000zł. Ponieważ kierowca wyeliminował wyciek w trakcie kontroli pojazd został dopuszczony do ruchu drogowego.

Weryfikacja stanu technicznego stanowi składową każdych działań kontroli na drogach realizowanych przez inspektorów transportu drogowego.