Jak poinformował brytyjski „Commercial Motor”, od lipca przyszłego roku nowe samochody ciężarowe będą musiały być w Europie wyposażone w lusterka spełniające zaostrzone normy. Sprawa dotyczy luster umieszczanych po stronie pasażera, a konkretnie przestrzeni, którą mają one nam pokazywać – w chwili obecnej mowa jest tutaj o zakresie 2 metrów od boku pojazdu, natomiast już od lipca wartość ta ma wzrosnąć do 4,5 metra. Co ważne, zasada ta będzie miała zastosowanie tylko przy pojazdach o DMC powyżej 3,5 tony, w których lusterko umieszczone nad przednią szybą znajduje się co najmniej 240 centymetrów od ziemi.
Powyższą zmianę zaakceptowała Komisja Europejska, zaś inicjatorem całego projektu są władze Wielkiej Brytanii. Zdaniem Brytyjczyków, lepszy zasięg lusterek zmniejszy ilość wypadków z udziałem rowerzystów i poprawi widoczność przy zjeżdżaniu w boku z ulic, na których droga rowerowa biegnie przy krawędzi jezdni.
Tymczasem pierwsze brytyjskie firmy zaczynają montować do swoich ciężarówek specjalne szyby boczne, opisywane przeze mnie w tekście Władze Londynu całkowice zakażą wjazdu ciężarówkom bez dodatkowej szyby w drzwiach pasażera? Poniżej można zobaczyć taką właśnie szybę o rozmiarach 50×25 centymetrów, którą za około 1000 funtów wmontowano w drzwi używanego Volva FM. Co ważne, jest to szyba specjalnie wygięta, dzięki której kierowca może zobaczyć z kabiny i głowę, i stopy osoby stojącej przy ciężarówce.
