Agencja Uzbrojenia oraz poznańska firma Celtech zawarły dzisiaj rekordową umowę. Przewiduje ona dostawę nawet 320 nowych cystern, przygotowywanych oczywiście na podwoziach samochodów ciężarowych.
Podpisane zamówienie obejmuje gwarantowany zakup 215 egzemplarzy, a także opcjonalne rozszerzenie zamówienia o dodatkowe 105 sztuk. Każda z cystern otrzyma zabudowę Celtech CD-10, pozwalającą na transport 10 300 litrów paliwa, a jednocześnie wyposażoną w dystrybutor paliwowy o wydajności 1000 litrów na minutę. Dostawy mają zostać rozłożone na okres 2026-2028, a odbiorcami pojazdów będą oddziały dysponujące ciężkim sprzętem, takim jak czołgi, wyrzutnie rakiet, czy haubice samobieżne.
O cysternach Celtech CD-10 głośno było już na początku bieżącego roku, gdy zaczęto realizować wcześniejsze zamówienie, opiewające na co najmniej 49 egzemplarzy. Sporym zaskoczeniem okazał się wówczas wybór podwozi, w postaci bogato wyposażonych Scanii P460 6×6. Jeśli więc tym razem Celtech również zdecyduje się na szwedzką bazę, Scania ma szansę trafić do grona trzech najpopularniejszych marek w Wojsku Polskim, obok Jelcza oraz Iveco
Dlaczego natomiast przy poprzednim zamówieniu Celtech wybrał właśnie Scanię, a nie na przykład wspomnianego powyżej Jelcza? Jak wyjaśnia militarny portal „Defence24.pl”, kluczową rolę w takich sytuacjach mają możliwości produkcyjne i wynikające z nich terminy dostaw. Jako niewielki producent, Jelcz może wykazywać tutaj mniejszą elastyczność od marek „wielkiej siódemki”, co prowadzi do właśnie takich sytuacji, jak ta omawiana.