Zakaz wjazdu ciężarówek z dieslem od 2026 roku – restrykcyjne zasady z Lyonu

Ostatnio usłyszałem bardzo ładne określenie – elektryczna motoryzacja to postęp pod przymusem. I gdy patrzę na najnowszy pomysł z Lyonu, wydaje mi się to doskonale pasować.

Władze Lyonu, trzeciej co do wielkości aglomeracji we Francji, zagłosowały za wyjątkowo szybkim wyeliminowaniem silników diesla. Ciężarówki z tego typu napędem mają zostać zabronione już od 2026 roku, na terenie całego miasta oraz jego okolic. Zamiast tego dozwolony będzie napęd na gaz ziemny, prąd lub wodór.

Dla lokalnych przewoźników oznacza to gigantyczne inwestycje. Zostało bowiem pięć lat, by wymienić całą komunalną, budowlaną lub dystrybucyjną flotę na pojazdy bez silników diesla. Nie będzie to też łatwe z punktu widzenia dostępności pojazdów. Nadal nie można bowiem powiedzieć, że każdy typ ciężarówki otrzymamy w wersji na paliwo alternatywne.

By poratować firmy, Lyon zapowiada wprowadzenie finansowych dopłat. Problem jednak w tym, że mowa tutaj o minimalnych kwotach. Do zakupu ciężkiej ciężarówki na gaz, prądu lub wodór będzie można otrzymać od 10 do 13 tys. euro. A jak wypada to na tle obecnych cen „elektryków”, możecie zobaczyć w dzisiejszym artykule o zmodyfikowanym MAN-ie: Ile kosztuje ciężarówka na prąd – 380 tys. euro netto za podwozie pod kontenery BDF