Okazuje się, że nawet samo użyczenie karty do tachografu może mieć bardzo poważne konsekwencje. Przekonał się o tym 49-letni Brytyjczyk Christopher H., który aż do 2038 roku będzie objęty zakazem prowadzenia pojazdów.
O sprawie poinformował 12 lipca brytyjski związek przewoźników RHA, podając, że karta Christophera H. została wykorzystana do bardzo poważnego złamania przepisów. Przy jej pomocy inny kierowca chciał bowiem ukryć fakt pracowania przez 85 godzin bez regulaminowego odpoczynku. Kiedy zaś całe przewinienie wyszło na jaw, kara dla mężczyzny użyczającego kartę okazałą się dużo bardziej surowa, niż korzystającego z tej karty kolegi.
Christopher H., a więc właściciel użyczonej karty, został oskarżony o dostarczenie przedmiotu służącego do fałszerstwa. W efekcie sąd nałożył na niego zakaz zawodowego prowadzenia pojazdów przez najbliższe 21 lat, do 2038 roku. Kierowca, który z tej kary korzystał, będzie natomiast objęty takim zakazem „tylko” przez 18 miesięcy.
