Zakaz pracy kierowcy przy załadunku – do 15 tys. euro kary, by poprawić warunki pracy

Od września bieżącego roku w Portugalii będą obowiązywały nowe przepisy w zakresie ładowania oraz rozładowywania ciężarówek. Czynności tych nie będzie mógł wykonywać kierowca, pod groźbą kary dla przedsiębiorstwa, wynoszącej nawet 15 tys. euro.

Nowy zakaz ma poprawić warunki pracy kierowców. Uwzględniono go w ministerialnym rozporządzeniu, opublikowanym przez portugalski rząd na początku ubiegłego tygodnia. Co też ważne, zakaz będzie dotyczył zarówno kierowców portugalskich, jak i tych przyjeżdżających z zagranicy. Obejmie on więc także kierowców pochodzących z Polski.

Zamiast kierowcy, wszystkie czynności mają być wykonywane przez personel firmy wydającej lub odbierającej ładunek. Kierowca będzie mógł jedynie doglądać procesu zabezpieczania towaru, pełniąc jednak rolę doradczą, a nie osobiście wykonując ten proces.

Jedynym wyjątkiem będą specyficzne branże, w których uczestniczenie kierowcy w za- i rozładunkach jest oficjalnie wpisane w charakter pracy. Mowa tutaj o dystrybucji sklepowej, przeprowadzkach, czy też dostawach do osób prywatnych. Choć i w takich branżach ma pojawić się nowy warunek – kierowca będzie musiał mieć do dyspozycji co najmniej jednego pomocnika, dysponującego odpowiednim przygotowaniem.

Co ciekawe, sprawa już obija się echem w innych krajach. Jako pierwsi zareagowali hiszpańscy przewoźnicy, już apelując do swojego rządu o wprowadzenie takiego samego zakazu. Mają oni bowiem nadzieję, że zwolnienie kierowców z za- i rozładunków ułatwi przyciągnięcie nowych pracowników do branży. Poza tym o sprawie zaczyna się mówić w Niderlandach, również z dużym zainteresowaniem.

Link do treści rozporządzenia, oczywiście po portugalsku.