Z zaparkowanej ciężarówki wyciekał kwas solny – ogromna akcja przez jedno opakowanie

55 strażaków, pogotowie ratunkowe, policja, a nawet agencja pomocy technicznej THW – wszystkie te służby musiały się zebrać przez jedno nieszczelne, 10-litrowe opakowanie.

We wtorek rano niemiecka straż pożarna otrzymała zgłoszenie o nieznanym płynie wyciekającym z ciężarówki. Była to Scania z naczepa na niemieckich rejestracjach, zaparkowana na terenie firmy w miejscowości Appen. Jak się później okazało, płynem tym był kwas solny, a więc silnie żrąca substancja niebezpieczna, mogąca stanowić poważne zagrożenie dla ludzi.

W ciężarówce znajdowało się 840 litrów tej substancji, podzielonej na 10-litrowe opakowania. Jedno z opakowań uległo rozszczelnieniu, kwas wydobył się na podłogę naczepy i zaczął wypływać na parking. Na szczęście nikt nie został przy tym ranny, ani tez nie doszło do większych zniszczeń. By jednak działać zgodnie z procedurami, strażacy musieli zorganizować szeroko zakrojoną akcję.

Do naczepy weszło tylko czterech strażaków w kombinezonach ochronnych. Kwas został zneutralizowany dedykowanymi do tego środkami, a cała naczepa musiała zostać opróżniona. Jak widać na zdjęciach, cały teren otoczono kordonem bezpieczeństwa, a dodatkowe schronienie stanowiły dmuchane namioty. Akcja pochłonęła 2,5 godziny, a o kosztach jej organizacji aż strach pomyśleć.