Z kont e-TOLL nagle zniknęły pieniądze – oficjalne korekty salda w co dwunastej firmie

W połowie września Czytelnik Maciej zgłosił się do mnie z nietypową sprawą. Z jego konta e-TOLL nagle zniknęła znacząca kwota, tworząc tym samym ujemne saldo, z długiem wynoszącym blisko 2 tys. złotych. Jednocześnie Maciej otrzymał lakoniczną informację z systemu, mówiącą o „dokonaniu korekt naliczeń w celu zapewnienia prawidłowości danych o przejazdach”, wykonanych w sposób automatyczny i obejmujących okres od początku działania systemu e-TOLL do 31 maja bieżącego roku (czyli z niemal trzech lat).

Wszystko to mogło brzmieć co najmniej zaskakująco, dlatego zgłosiłem się do Ministerstwa Finansów z prośbą o dodatkowe wyjaśnienia. Odpowiedź nadeszła dopiero dzisiaj, po 3 tygodniach czekania, potwierdzając, że operator faktycznie dokonał takich korekt i było to działanie w pełni oficjalne. Co więcej, objęto nim aż 8,5 procenta wszystkich kont rozliczeniowych znajdujących się w systemie, co oznacza, że co dwunasty przewoźnik mógł zostać zaskoczony nagłą zmianą środków dostępnych na koncie. Mogło to być zarówno zmniejszenie salda do ujemnego poziomu, jak w przypadku omówionym już na wstępie, jak i też jego niespodziewanie podwyższenie.

Dlaczego do czegoś takiego doszło? Tutaj zacytuję odpowiedź uzyskaną od Ministerstwa: Korekty były wynikiem stwierdzonych nieprawidłowości w prezentacji stanu salda kont rozliczeniowych użytkowników Systemu Poboru Opłaty Elektronicznej KAS (SPOE KAS). Nieprawidłowości te polegały na tym, że informacja o stanie salda konta nie odpowiadała wysokości naliczonych opłat elektronicznych. W uproszczeniu można więc powiedzieć, że w systemie znalazł się błąd, który niepoprawnie odliczał przejazdy od dostępnych środków.

Osoby objęte powyższym problemem otrzymały niewiele czasu, by pokryć należności. W przypadku firm korzystających z systemu przedpłaty, przysługiwały zaledwie 3 dni na doprowadzenie stanu konta do dodatniego poziomu. Za to na dokładne wyjaśnienie korekt, ujęte w szczegółowych wykazach transakcji, kazano czekać aż do początku kolejnego miesiąca. Odpowiednie noty miały bowiem zostać wystawione w ciągu 7 dni roboczych od zakończenia września, czyli najpóźniej w nadchodzącą środę, 6 października. Mówiąc więc bardziej dobitnie, przewoźnicy mogli nadal tych dokumentów nie otrzymać, choć należne pieniądze musieli wpłacić już 2 lub 3 tygodnie temu. Jeśli natomiast chodzi o przewoźników rozliczających się po fakcie, to korekty pojawią się na ich wrześniowych rachunkach, które również zostaną dostarczone w najbliższych dniach. W tym przypadku na spłatę dodatkowo podwyższonej lub obniżonej kwoty będzie przysługiwało 14 dni.

Ministerstwo zapewnia, że cały proces korekt został już zakończony i w przyszłości nie przewiduje się podobnej akcji. Wspomniany błąd w systemie miał natomiast zostać przeanalizowany oraz usunięty. Ponadto wprowadzone zostały pogłębione analizy stanu kont, dzięki czemu na ewentualne nieprawidłowości będzie można reagować w sposób bieżący, bez takich wielkich, zmasowanych akcji.

Podsumowując: e-TOLL niepoprawnie rozliczał przejazdy, operator rozwiązał ten problem po niemal trzech latach, po czym bez żadnych ostrzeżeń dokonano korekt na kontach, oczekując natychmiastowego uiszczenia pieniędzy, jeszcze przed wydaniem dokumentów. Absurd wystąpił tutaj jeden po drugim.