Czy to był przykład zaradnego kierowcy, czy może przejaw skrajnej lekkomyślności – na ten temat zapewne odbędzie się dyskusja. W każdym razie przypadki tego typu pojawiają się bardzo rzadko i uznałem, że warto ten komunikat zaprezentować.
Kierowca litewskiego DAF-a XF105 najwyraźniej uczestniczył w kolizji i zamierzał zjechać do kraju bez naprawiania. Jego ciężarówka nie miała dolnego prawego narożnika, włącznie z reflektorem, kierunkowskazami, fragmentami poszycia oraz elementami nadkola. Przewody elektryczne powiązano w prowizoryczny sposób, a spod braków w nadwoziu wystawały ostre krawędzie.
Choć niekompletny, pojazd przewoził ładunek i poruszał się drogą ekspresową nr 8. Dotarł już do miejscowości Jeżewo pod Białymstokiem, a więc miał na Litwę tylko 180 kilometrów. W Jeżewie przejazd został jednak zakończony, za sprawą kontroli białostockiego ITD.
Zdekompletowane nadwozie uznano za „usterki niebezpieczne”, z automatu skutkujące karą 2 tys. złotych. Jak się też okazało, DAF miał niesprawny układ oczyszczania spalin, zastąpiony emulatorem AdBlue, a jego kierowca nieznacznie przekroczył dobowy czas prowadzenia. Ostateczne następstwa były więc takie: DAF dalej nie pojechał, jego właściciel zapłaci 2,6 tys. złotych kary, a kierowcę spotkało 250 złotych mandatu.
Komunikat WITD Białystok:
Wykonywanie przewozu drogowego samochodem posiadającym usterki niebezpieczne stwierdzili inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Białymstoku podczas kontroli 9 czerwca 2021 r. na drodze krajowej nr 8 w pobliżu miejscowości Jeżewo. Litewską ciężarówką na trasie z Polski na Litwę przewożone były m.in. elementy do budowy sieci kanalizacyjnych.
Po sprawdzeniu stanu technicznego okazało się, że w aucie występuje cały szereg usterek, których ilość skutkuje zagrożeniem bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Były to:
- uszkodzone przewody elektryczne;
- brak przedniej prawej lampy zespolonej skutkujący niesprawnością świateł: pozycyjnych, mijania, drogowych i kierunkowskazów;
- niesprawne światła przeciwmgłowe;
- ostre krawędzie elementów nadwozia grożące uszkodzeniem ciała;
- zniszczone drzwi.
Dodatkowo w samochodzie znaleziony został niedozwolony emulator Adblue.
Ponadto podczas analizy czasu pracy kierowcy kontrolujący stwierdzili przekroczenie o 21 minut maksymalnego czas prowadzenia samochodu bez wymaganej przerwy.
Za stwierdzone naruszenia kierujący został ukarany mandatem karnym w wysokości 250 zł, a przedsiębiorca na poczet kar wynikających ze wszczętych postępowań administracyjnych wobec właściciela i zarządzającego w firmie transportowej wpłacił kaucje w łącznej kwocie 2,6 tys. złotych. Zatrzymano dowód rejestracyjny ciągnika.