W nawiązaniu do tekstu:
W artykule sprzed czterech lat pisałem o wyjazdach polskich himalaistów do Nepalu. W ekspedycjach tych wykorzystywano samochody ciężarowe marki Jelcz, pokonując nimi ogromne, międzykontynentalne dystanse. Ciężarówki spotykały się przy tym z najróżniejszymi warunkami, przez wiele dni tkwiły na granicznych kontrolach, a nawet musiały unikać bombowych nalotów.
Tymczasem na youtubowy kanał „GÓRY TV” trafił właśnie filmowy wywiad z kierowcą jednego z takich Jelczy. Pan Mirosław Wiśniewski opowiada tutaj nieco więcej na temat swoich azjatyckich przygód, nie szczędząc przy tym interesujących anegdot. Wspomina na przykład o przejeździe po prowizorycznym moście z drewnianych bali, czy też o naprawach dokonywanych przy drodze. Zapraszam więc do oglądania: