W nawiązanie do tekstu:
Zrzucali z wiaduktu palety i płyty chodnikowe, ranili kierowcę ciężarówki, a teraz za to odpowiedzą
Sąd Okręgowy w Norymberdze wydał dzisiaj wyrok dotyczący rzucania ciężkimi przedmiotami w samochody. Prokuratura potraktowała tę sprawę wyjątkowo poważnie, stawiając zarzut usiłowania zabójstwa.
Wszystko dotyczy wydarzeń z wiosny ubiegłego roku, gdy skazani mieli zaledwie 16 oraz 19 lat. Stali oni na wiaduktach nad autostradami A3 oraz A73, w ramach „rozrywki” zrzucając na samochody płyty chodnikowe oraz palety.
Łącznie udowodniono im sześć takich przypadków, odnotowanych w okolicach Erlangen, na północ od Norymbergi. Odnotowane przy tym straty materialne zostały wyliczone na 20 tys. euro, a ponadto jeden z kierowców zostały ranny. Zrzucona z wiaduktu płyta chodnikowa przebiła szybę jego ciężarówki, powodując obrażenia ręki oraz uda.
Jedynie przypadek sprawił, że nikt w omawianych zdarzeniach nie zginął. Przypadkowe osoby znalazły się w śmiertelnym zagrożeniu i sprawcy powinni całkowicie zdawać sobie z niego sprawę. Dlatego też prokuratura postawiła młodzieńcom zarzuty usiłowania zabójstwa i domagała się kary pięciu lat oraz dziewięciu miesięcy więzienia.
Samo za siebie mówi również zachowanie skazanych w czasie procesu. Po pierwsze, nie przeprosili oni poszkodowanych. Po drugie, w czasie procesu próbowali wzajemnie zrzucać na siebie winę, by uniknąć w ten sposób odpowiedzialności.
Jaki natomiast zapadł wyrok? Jak uznał dzisiaj sąd, młodszy ze sprawców – dzisiaj mający 17 lat – spędzi w więzieniu trzy lata i sześć miesięcy. Stary – dzisiaj w wieku 20 lat – pozostanie za murami przez cztery lata.
Zdjęcie nie jest bezpośrednio związane z tekstem.