Wyprzedzanie rowerów przy podwójnej linii ciągłej – jest pomysł, by pozwolić na ten manewr

Możliwość wyprzedzania rowerzystów nawet przy podwójnej linii ciągłej – wprowadzenie takiej nowości ma teraz rozważyć ministerstwo infrastruktury. Wszystko w odpowiedzi na propozycję jednego z posłów.

Przekroczenie linii ciągłej wiąże się z mandatem w wysokości 200 złotych oraz z aż pięcioma punktami karnymi. Dotyczy to także sytuacji, w której wyprzedzamy bardzo wolno jadący rower.

Jak natomiast podaje „Wirtualna Polska”, poseł Ryszard Galla chciałby objąć wyprzedzanie rowerów prawnym wyjątkiem. Miałoby to dopuścić przekraczanie linii ciągłej, pod warunkiem „zachowania szczególnej ostrożności” i nieutrudnienia ruchu innym użytkownikom drogi.

Jak twierdzi poseł, taka sytuacja poprawiłaby bezpieczeństwo oraz zwiększyła płynność ruchu. Kierowcy będą chętniej wyprzedzaliby rowery i łatwiej byłoby im zachować duży odstęp. Rzadziej tworzyłyby się też zatory, w których kierowcom często puszczają nerwy.