Wyprzedzał zestaw na zakręcie, wzniesieniu i skrzyżowaniu – w sądzie grozi mu 30 tys. zł

Link do poprzedniego 30-tysięcznego przykładu: Nowy taryfikator: wyprzedzał ciężarówką na wniesieniu, w sądzie grozi mu do 30 tys. zł

Policja opublikowała kolejny komunikat, w którym mowa jest o nowym najwyższym wymiarze kary za wykroczenie drogowe. Jest to odstąpienie od wystawienia zwykłego mandatu, zamiast tego kierując sprawę do sądu, pod groźbą grzywny wynoszącej do 30 tys. złotych. Co natomiast zrobił kierowca, który naraził się na takie konsekwencje? Wszystko możecie zobaczyć na poniższym filmie.

Cały film:

Najważniejszy kadr:

Na nagraniu widać drogę krajową nr 91 w Chełmnie, w województwie kujawsko-pomorskim. Kamera znajdowała się w wozie strażackim, który zjeżdżał akurat do bazy po zakończonej pracy przy wypadku drogowym. Z naprzeciwka nadjeżdżała zaś Scania serii R, zza której nagle wyskoczyło rozpędzone Renault Master. Ten ostatni samochód wykonał wyprzedzanie, choć znajdował się na zakręcie, skrzyżowaniu i wzniesieniu.

Gdyby strażacka ciężarówka nie zahamowała, mogłoby dojść do czołowego zderzenia. Ewentualnie auto dostawcze mogłoby zostać zgniecione między wozem a wyprzedzaną Scanią. 23-letni kierowca Renault miał więc mnóstwo szczęścia, że w ogóle przeżył swój karkołomny manewr. By natomiast nie dokonał kolejnych tego typu wyczynów, strażacy przesłali nagranie z wideorejestratora na policję, przekazujące je chełmińskiej „drogówce”.

Policjanci odnaleźli kierowcę, ale nie wystawili mu mandatu. Zwykła kara, mogący teraz wynosić na przykład 2 tys. złotych, została bowiem uznana za niewystarczającą. Zamiast tego funkcjonariusze zatrzymali prawo jazdy i skierowali sprawę do sądu, gdzie młodemu kierowcy będzie groziło wspomniane 30 tys. złotych grzywny.

Oto komunikat KWP w Bydgoszczy:

Niebezpieczne zdarzenie zarejestrowała kamera umieszczona w pojeździe strażaków, którzy wracali właśnie z wypadku drogowego. Samochód dostawczy, który z dużą prędkością wjechał na skrzyżowanie drogi krajowej nr 91 z ul. Łunawską w Chełmnie niemal uderzył w ich oznakowany wóz. Strażacy przekazali nagranie chełmińskim policjantom, a ci zatrzymali już młodemu kierowcy prawo jazdy.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 07.02.2022 r. chwilę przed 9.00. Jadący od Świecia dostawczy bus wyprzedzał kilka pojazdów ciężarowych, pomimo podwójnej linii ciągłej i zakazu wyprzedzania. Auto z pasa przeznaczonego do skrętu w lewo przejechało przez skrzyżowanie na czerwonym świetle i dalej jechało krajową 91. Kierowca „dostawczaka” w ostatnim momencie zjechał na prawy pas jezdni, wciskając się pomiędzy TIR-a i jadący z przeciwka oznakowany samochód strażacki. Tylko czujność kierowcy – strażaka pozwoliła uniknąć tragedii. Sytuacja ta została uwieczniona przez rejestrator jazdy umieszczony w ich aucie. Na podstawie nagrania funkcjonariusze chełmińskiej „drogówki” dotarli do kierowcy. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy, a sprawę skierowali do sądu.

23-latkowi grozi teraz kara grzywny do 30 tys. zł. O tym, czy odzyska prawo jazdy zdecyduje chełmiński sąd.