Wynajem ciężarówek na tablicach z innego kraju: nowe zasady nadal w przygotowaniu

Już trzy lata temu pojawiła się informacja, że wszystkie kraje Unii Europejskiej będą musiały dopuścić międzynarodowy wynajem ciężarówek, w tym także ciągników siodłowych. Od tamtego czasu nowe przepisy przygotowywane są także w Polsce, a dziennik „Rzeczpospolita” właśnie podał na ten temat nowe informacje.

Pomimo upływu tych trzech lat, na wprowadzenie nowych zasad w życie nadal trzeba będzie jeszcze nieco poczekać. Projekt przygotowany przez Ministerstwo Infrastruktury jest bowiem dopiero na etapie konsultacji społecznych. Po tym konieczne będą parlamentarne akceptacje, a to najprawdopodobniej przeciągnie sprawę na kilka miesięcy.

Kolejna wiadomość dotyczy limitu ilości ciężarówek wynajmowanych poza granicami kraju. Unia Europejska pozwoliła krajom członkowskim na opcjonalne wprowadzenie takiego ograniczenia, ustanowionego na poziom 25 procent floty danego przewoźnika. Polski projekt nie uwzględnił jednak tego limitu, więc nasze firmy będą mogły wynajmować także większe ilości pojazdów.

Uwzględniono za to dwa inne ograniczenia, uznane przez Unię Europejską za całkowicie konieczne. Po pierwsze, zagraniczny najem tej samej ciężarówki nie będzie mógł trwać dłużej niż 90 dni. Po drugie, nie będzie można zawiązywać umów na użyczenie zagranicznego samochodu wraz z jego kierowcą. W ten sposób chce się wyeliminować nadużycia związane z pseudooddziałami.

Przypomnę, że dotychczas wynajmowanie zagranicznych ciężarówek było w Unii Europejskiej mocno problematycznym tematem. Część krajów, takich jak na przykład Hiszpania, ogóle nie godziła się na takie rozwiązanie i nakładała na firmy wysokie kary. Poza tym samo zjawisko zagranicznego wynajmu ciągników budziło w ostatnich latach wiele kontrowersji. W Skandynawii oraz Beneluksie znane były bowiem przypadki, gdy wynajęty ciągnik na zagranicznych rejestracjach był przykrywką dla nielegalnego kabotazu.