Wynajęli szwedzką ciężarówkę, by robić w Szwecji nielegalny kabotaż – to już drugi kraj

W nawiązaniu do tekstu:

Wynajęli duńską ciężarówkę, by robić nielegalny kabotaż – 125 tys. zł kary oraz konfiskata

Pomysł z wynajmowaniem ciężarówek na zagranicznych rejestracjach, by dzięki temu niepostrzeżenie robić kabotaż, przyjął się w kolejnym skandynawskim kraju. Po omawianym w sierpniu przykładzie z Danii, teraz taka sama historia pojawiła się w Szwecji. I jak twierdzi lokalna policja, to prawdopodobnie pierwszy taki przypadek oficjalnie stwierdzony w kraju.

Kontrola miała miejsce gminie Kalmar, na południowym wschodzie Szwecji. Ciągnik siodłowy miał na sobie szwedzkie rejestracje, co mogłoby wskazywać na przewoźnika krajowego. W rzeczywistości jednak samochód objęty był długoterminowym wynajmem, pracując dla przewoźnika z zagranicy. Wystawiono też na niego wypis z zagranicznej licencji, uprawniającej do przewozów na terenie Unii Europejskiej.

A dlaczego zagraniczna firma chciała mieć na ciągniku szwedzkie rejestracje? To stało się jasne po przejrzeniu dokumentacji z transportów. Ciężarówka regularnie wykonywała w Szwecji kabotaż, przekraczając przy tym oficjalny limit. Szwedzkie rejestracje miały zapewne więc to ukryć, odwracając uwagę szwedzkich służb kontrolnych.