Branża leśna wprowadziła na polskie drogi kolejny wyjątkowy projekt. Jest to ciągnik siodłowy Scania serii S, który będzie transportował ciężkie maszyny w naprawdę efektownym stylu.
Prezentacja tego pojazdu prowadzi nas do firmy Elgeron Plus z Lubiszyna w województwie lubuskim. Przedsiębiorstwo to prowadzi między innymi skład oraz sprzedaż drewna, produkuje biomasę tartaczną, a także posiada własne zaplecze transportowe, w którym nie mogło obyć się bez ciężkiego zestawu do przewozu maszyn leśnych. Stąd też odebrany wiosną bieżącego roku ciągnik siodłowy Scania 530S Highline 6×4, łączący w sobie przygotowanie do wymagającej pracy, komfortową kabinę i wyjątkowy wygląd nadwozia.
Praca tego pojazdu raczej nie będzie wymagała wjeżdżania do wnętrza lasu. Niemniej może zdarzyć się potrzeba opuszczenia asfaltu lub wykonania zadania o charakterze ponadnormatywnym. Dlatego fabryczna konfiguracja objęła tutaj 75-tonowe DMC techniczne zestawu, 530-konny silnik typu V8, zautomatyzowaną skrzynię biegów z dodatkowym trybem off-road, a także dwa 13-tonowe mosty napędowe o wysokim przełożeniu 2,92 (niewymagającym jeszcze zwolnicy). Dokładkę przedniego zderzaka będzie można uratować w pełni pneumatycznym zawieszeniem, fabryczne reflektory ochronią metalowe osłony, a dodatkowe oświetlenie zapewnią trzy belki LED. Poza tym pomyślano o komforcie pracy kierowcy, decydując się między innymi na kabinę z płaską podłogą, skórzaną tapicerkę, klimatyzację postojową, a także układ sypialni z jednym łóżkiem i dodatkowymi schowkami górnymi.
Co natomiast robi w tym wszystkim największe wrażenie, to wygląd zewnętrzny ciągnika, zamieniony w prawdziwe dzieło sztuki. Zaraz po odebraniu od dealera Scania trafiła bowiem do artystycznego warsztatu lakierniczego Badstaff art z Chojnic, gdzie cała kabina pokryła się leśnymi malunkami. Z lewej strony nadwozia zobaczymy tak zwanego forwardera, a więc maszynę służącą do zrywki drewna i przewozu go w inne miejsce. Z prawej strony pojawił się harwester, a więc sprzęt do ścinania, okrzesywania oraz przerzynania drewna. By też upamiętnić sprzętową rewolucję, która dokonała się w tej branży w ostatnich dekadach, obu malunkom towarzyszą wizerunki koni pracujących z drewnem. Wszystko to zwieńczył refleksyjny napis na powiększonej odsłonie przeciwsłonecznej, głoszący: Był las, nie było nas, będzie las, nie będzie nas.